Nie tak dawno słuchałem świadectwa pewnej kobiety (żony i matki), która dzieliła się doświadczeniem przeżywania modlitwy, a dokładnie adoracji. Mówiła o tym, że Jezus „rozkochał” ją w modlitwie adoracji. Chociaż wcześniej uczestniczyła w niedzielnych Eucharystiach, chociaż starała się modlić, to dopiero teraz zaczęło się dla niej „nowe życie”. Ten nowy etap jest związany z przebywaniem na modlitwie adoracji Najświętszego Sakramentu. W swoim sercu usłyszała pewnego dnia słowa: „Nie próbuj napełnić się, pijąc z kałuży, przyjdź do źródła”. Przeżywanie modlitwy, jako czerpanie ze źródła, przemieniło życie tej osoby. Dzisiaj, ile tylko może, przebywa przed Jezusem w swoim kościele parafialnym. Modlitwa stała się dla niej spotkaniem z Panem, prawdziwie obecnym w sakramencie Eucharystii. (czytaj cały tekst)
Źródło: www.slowo.redemptor.pl